„Urodzona w Krakowie, z ojca Onufrego Orłowskiego, oficera b. wojsk polskich i długoletniego urzędnika b. Rzeczypospolitej Krakowskiej, i matki Maryi z Borowskich, mając liczniejsze rodzeństwo, zaraz po ukończeniu w Krakowie pesyi p. Łaniewskiej i Maliszewskiej, pierwszorzędnych na owe czasy, z całym zapałem oddała się pracy nauczycielskiej, przyjmując obowiązki wychowawczyni po domach ziemiańskich w Krakowskiem i Kieleckiem.
Młoda, pięknie wychowana, wkrótce wyszła za mąż za urzędnika górnictwa i osiadła w Suchedniowie, osadzie górniczej gubernii Kieleckiej. Ale niedługo trwało jej szczęście: ś. p. Emilia Peck znalazła się wdową wraz z liczną rodziną po mężu. Od tej chwili zaczyna się ciężki żywot i praca bez wytchnienia.
Zachęcona przez bliższe otoczenie miejscowej inteligencyi, składającej Zarząd Górnictwa, po trzechletniem prywatnem nauczycielstwie, założyła w 1866 roku pensyę żeńską dla miejscowych panienek. Początki były trudne. Pozbawiona komunikacyi miejscowość – Suchedniów (dziś stacya kolei Dąbrowskiej), aczkolwiek piękna i zdrowotna, niemało nastręczała trudności, tak co do zorganizowania ciała nauczycielskiego, jak i liczby uczenic. Jednak dzięki wyjątkowym zdolnościom przełożonej, umiejętnemu prowadzeniu, pensya coraz więcej zyskiwała uczenic i uznania ogółu.
Zamiłowana w swem nauczycielskiem powołaniu, z całym zapałem i gorliwością oddała się pracy oświecania młodocianych umysłów; nie było dla niej mało uzdolnionych uczenic, którym, dzięki swym pedagogicznym zdolnością, wysokiej cierpliwości i łagodności, nie przyszłaby w pomoc, nie rozwinęła lub nie ułatwiła nauki.
Pomimo szczupłego urzędowego programu, umiała ś. p. Emilia Peck doborem nauczycielek dać możliwie najszersze wiadomości swym wychowankom. Pielęgnując ideały, stanowiące podstawy charakteru kobiety, jako przyszłej żony i matki, jednocześnie nie zaniedbywała rozwijać wrodzonych talentów swych uczenic, bądź do muzyki, lub rysunków, i nie jedna dziś z tych uczenic w praktycznem życiu, jako matka swych dzieci, lub wychowawczyni obcych, korzysta z owoców pracy i usiłowania zacnej swej przełożonej.
Zmarła dnia 15 z. m., przeżywszy lat 62. Pokój jej wieczny!”.
Źródło: NASZ SUCHEDNIÓW: Emilia Peck (naszsuchedniow.blogspot.com)
Osobą, która odegrała znaczną rolę w szerzeniu oświaty w Suchedniowie była Emilia Peck. Mąż jej Stanisław Peck był urzędnikiem Zarządu Górnictwa, brał czynny udział w powstaniu 1863 roku, przechowywał broń i dostarczał ją powstańcom. Po spaleniu Suchedniowa, uwięziony i torturowany w więzieniu w Kielcach w obawie wydania towarzyszy broni, odebrał sobie życie przez powieszenie. Po jego śmierci wdowa Emilia Peck założyła w 1864 roku w nowowybudowanym domu na Sokolicy wspomnianą już pensję żeńską z internatem. Oficjalnie, wobec władz rosyjskich było to tzw. szkoła trzyklasowa, w rzeczywistości zaś ukryta pensja 6-klasowa z językiem wykładowym polskim, gdzie od roku 1864 w ciężkich popowstaniowych czasach kształciły się córki miejscowych pracowników górnictwa oraz około 40 dziewcząt z dalszych okolic kraju. M. in. kształciła się tam Ludwika Dumn-Borkowska, bliska kuzynka Stefana Żeromskiego, a zarazem jego pierwsza miłość młodzieńcza.
Wyszła ona za mąż za inż. Karola Ziasnowskiego — urzędnika Zarządu Górnictwa w Suchedniowie. Po śmierci Emilii Peck od 1899 roku zakład ten prowadziła jej córka Zofia Ko- styrko, a z kolei po jej śmierci, pensję przejęła w 1904 roku Aleksandra Szumska. Po odzyskaniu niepodległości szkoła ta została przekształcona na tzw. preparandę — zakład przygotowujący młodzież do seminarium nauczycielskiego. Obecnie w lokalu tym mieści się Dom Dziecka.
Źródło: W. Choćko, W. Krogulec, W. Wigura, Suchedniów. Historia spółdzielni i osiedla, Warszawa 1958